Liturgia wielkosobotnia zaczyna się od poświęcenia ognia:
i zapalenia od niego paschału:
W kościele panuje kompletna ciemność; świece odpalane od paschału stanowią jedyne oświetlenie:
W takim mroku trwa początek liturgii:
I dopiero druga część liturgii odbywa się w pełnym oświelteniu:
Pierwsi chrześcijanie przyjmowali chrzest jedynie i wyłącznie w Wielką Sobotę. Liturgia chrztu zaczyna się od błogosławieństwa wody:
Przyznam jednak, że zdjęć z samego chrztu nie posiadam (stałem zbyt daleko) – tu ks. Mirek zadaje pytania rodzicom:
A to już moment odpalania świec przez ojców chrzestnych:
Komunia kończy liturgię:
Być może dziwi kogoś, że już w Wielką Sobotę śpiewamy Alleluja, by drugi raz powtórzyć to o 6:00 rano podczas rezurekcji. Proszę pamiętać o tym, że liturgia Wielkiej Nocy zgodnie ze źródłosłowiem powinna być sprawowana w nocy z soboty na niedzielę. I tak kiedyś była. Okres zaborów i wprowadzona godzina policyjna rozpołowił tę liturgię na dwie części.
U mnie też się dzieli…. też się śpiewa Alleluja w Sobotę a potem o 6 w Wielką Niedzielę podobnie…Pozdrawiam
No bo teraz obowiązuje taka liturgia w całym kościele. Ale np. we wspólnotach neokatechumenalnych sprawowana jest liturgia całonocna. Nota bene chrzty dzieci również są tej nocy – tak jak u pierwszych chrześcijan.
Oj Leszku jak ty dużo wiesz o Neo 🙂 Byłeś może kiedyś na Drodze ;>
Żona mojego przyjaciela jest i wszystkie ich córki (a mają trzy) były chrzczone podczas liturgii wielkosobotniej – byłem ojcem chrzestnym pierwszej z nich. Sam miałem dwie przymiarki – przy pierwszej miałem już jechać na konwiwencję, ale mój ojciec trafił do szpitala i nie pojechałem. Po kilku latach wyjechałem na inną, ale wycofałem się.
Ja należę do Wspólnoty Neokatechumenalnej i byłam na czuwaniu sobota/niedziela. Tej nocy odbywał się także chrzest i mam kilka fotek z tego wydarzenia. Pascha (Liturgia Światła, czuwanie i Eucharystia nd ranem) jest dla mnie ogromnym wydarzeniem. Wogóle gdyby nie „droga neo” nie wiem, czy potrafiłabym żyć w zdrowiu psychicznym w dzisiejszym świecie. Zapraszam na mój blog to zobaczycie zdjęcia z Paschy.
No proszę, jak wpłynąłem na „ujawnienie się”.
Ja już byłam ujawniona, bo pisałam o tym w jedym z pierwszych postów, ale pierwszy raz zdecydowałam się na umieszczenie zdjęć na blogu (zachęcona z resztą Twoimi zdjęciami).
Rozumiem, że doszłaś do wniosku, że skoro ja swoim zdjęciem nie odstraszam, to Ty zachęcisz! – niewątpliwie słuszne rozumowanie.
Pierwsi chrzescijanie w ogole nie obchodzili triduum wiec na pewno nie chrzcili sie wylacznie w wielka sobote.Chrzest brali kiedy chcieli, zazwyczaj w momencie nawrocenia lub chwile po nim. http://troosky.blox.pl