Nieba w sensie przestrzeni, nie ma – to stan pełnej jedności z Bogiem. Piekło przeciwnie – to stan całkowitego braku Boga.
13 odpowiedzi na “Myślątka na łąkach (7)”
Możliwość komentowania została wyłączona.
Post Scriptum
Post Scriptum
Nieba w sensie przestrzeni, nie ma – to stan pełnej jedności z Bogiem. Piekło przeciwnie – to stan całkowitego braku Boga.
Możliwość komentowania została wyłączona.
a czyśca nie ma. człowiek czyściec wymyślił sobie sam…
Cyściec to stan bycia przed obliczem Pana – już przed Nim, ale jeszcze nie w zjednoczeniu, a więc to, co protestanci nazywają niebem.
ja tam w czyściec nie wierzę, więc trafię albo do nieba albo do piekła. Dla mnie nie ma miejsca pomiędzy 😉 a jak naprawdę jest, to sie przekonam będąc już po drugiej stronie…
Nasz cel ostateczny, to pełne zjednoczenie z Bogiem-Ojcem, jakie jest udziałem Jezusa Chrystusa. Dla mnie dopiero ten stan jest „niebem”. Ale nigdzie nie znajdziesz, że ten stan czeka nas od razu po śmierci. Zawsze przywołuję tu obraz jakiegoś wtrącenia w jednorodnym materiale umieszczonym w ogniu – wokół tej niejednorodności pojawia się płomień, który wypala to miejsce. Taką niejednorodnością będą te miejsca naszej duszy, które nie potrafią kochać – jak byśmy byli od razu weszli w ten ogień miłości, jaka przebiega między Ojcem, a Synem, to nic z nas by nie zostało. Będąc już w niebie (w tym sensie protestanckim), potrzebne jest nam jeszcze doskonalenie naszej miłości.
biadolenie. Zobaczymy w niebie jak to będzie.
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam… zawsze sobie to wyobrażałam tak że właśnie Niebo jest gdzie indziej… pozdrawiam
Pojęcie trójwymiarowej przestrzeni z dodatkowym wymiarem czasu jest odpowiednie do opisu naszego świata; boża rzeczywistość jest ponad te wyobrażenia.
Wpadłam odwiedzic Jezuska na drabinie Dosiego Roku ….Leszku
Dosiego Roku.
pozdrowki:)
dzięki:)
Zawsze mówiłam że nie chciałabym trafić do piekła… To musi być straszne… Widzieć Boga ale nie móc być z Nim, patrzeć jak inni są i tęsknić przez wieczność… Chyba nikt nie chce trafić do piekła.. „Módl się za mnie, ja za Ciebie – razem będziemy w Niebie…”
Do piekła trafią tylko ci, którzy mimo że staną przed obliczem Pana, Jego nie wybiorą – ich serce będzie tak zatwardziałe, tak będą przekonani, że to oni sami mają projektować swój los, że Go nie wybiorą, wybiorą to, co wg nich w imię fałszywie rozumianej wolności jest dla nich dobre.