1 Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów». 2 A On rzekł do nich: «Kiedy się modlicie, mówcie:
Ojcze, niech się święci Twoje imię;
niech przyjdzie Twoje królestwo!
3 Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień
4 i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini;
i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». (Łk 11)
Ojcze, niech się święci Twoje imię;
niech przyjdzie Twoje królestwo!
3 Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień
4 i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini;
i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». (Łk 11)
I nie dopuść, byśmy ulegli pokusie.
Ty Panie nigdy nie wystawiasz mnie na próbę, ale takie próby do mnie dopuszczasz. To, czy im ulegnę, w ostatecznym rozrachunku zależy ode mnie. Nie to, bym był w stanie nie ulec pokusie – do tego nie jestem zdolny. Ale zawsze mogę zwrócić się do Ciebie, byś to Ty Panie, mnie do tego uzdolnił.