Przypatrzcie się bracia…

26 Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. 27 Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć; 28 i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to co jest, unicestwić, 29 tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga.
30 Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, 31 aby, jak to jest napisane, w Panu się chlubił ten, kto się chlubi. (1Kor 1)
 
Na tę niedzielę przypada jedno z najważniejszych czytań – 8 błogosławieństw. Jednak na dzisiejszą notkę wybrałem list św. Pawła (gdzie tam w jednej notce pisać o ośmiu błogosławieństwach).
 
Współczesny człowiek uważa, że wszystko sobie zawdzięcza – swojej mądrości, swojemu sprytowi, swojej władzy, swoim pieniądzom…
 
Do takich ludzi Jezus nie przychodził przed dwoma tysiącami lat – nie przyjdzie i dziś…