Jesienin

Dziś kompletnie nietypowo – bo dziś żona doniosła mi, że moje piosenki (które pisałem 30 parę lat temu) krążą po internecie. Zapraszam do wysłuchania Michała Dyszyńskiego:

(tu proszę kliknąć)

 

Jest to walczyk, jaki napisałem do wiersza Sergiusza Jesienina

„Krążą liście miedziane i złote”

(tłum. Tadeusz Mongrid)

 

(żona nawet zaczęła korespondować z wykonawcą, przedstawiając kto jest autorem muzyki, co od razu znalazło odzwierciedlenie w opisie; tu, gdzie podaję linka, ta anonimowość została zachowana, bo nie tak łatwo jest sobie przypomnieć dawno nieużywane hasło)

Michał Dyszyński nigdy nie miał okazji wysłuchania mojego wykonania (jak sądzę, choć tego nie wiem, znał ją „z drugiej ręki” z wykonania prof. Joanny Tokarskiej-Bakir) i zapewne dlatego jego wykonanie miejscami się różni od oryginału, ale równie dobrze te różnice można wytłumaczyć świadomą interpretacją, do której każdy wykonawca ma prawo.

Mam nadzieję, że przynajmniej przez chwilę, ta melodia pozostanie w Was!