(1) A zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, (2) z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. (3) Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. (4) Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. (5) Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. (6) Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich. (Ef 4)
No właśnie – Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich. Nie ma żadnego podziału na tych, których Pan przeznaczył na zbawienie i tych, których przeznaczył na wieczne potępienie. Plan zbawienia obejmuje każdego człowieka i każdy człowiek ma w nim jakąś role do wypełnienia. Zupełnie inną sprawą jest to, ile osób odpowie na to wezwanie – tych odpowiadających nie ma za wiele, ale to wszystko dzieje się w wolności, jaką Bóg dał człowiekowi (i niech nie myli tu słowo więzień, jakiego Paweł użył w odniesieniu do siebie – takim więźniem każdy staje się dobrowolnie, a to oddanie wymaga nieustannego, codziennego oddawania siebie – to jest tylko pragnienie, a nie faktyczne niewolnictwo).