Świątynia Opatrzności – wnętrze

Na prośbę s. Marty zrobiłem zdjęcie z wnętrza Świątyni Opatrzności:

 

Jakość zdjęcia przedstawia wiele do życzenia, bo wykonane komórką, ale myślę, że oddaje klimat wnętrza – surowy beton z charakterystycznym użebrowaniem. Jedynie na środku pomieszczenia drewniane podwyższenie, a na nim ołtarz – idealnie w samym centrum. Wokół proste ławki ustawione w dopełniającym ścianę z tarbernaculum i portretami czworoboku. Daje to poczucie niesamowitej bliskości, jakiego nie zaznałem w żadnym innym kościele.

29 lipca: Zdjęcie z oficjalnej strony Centrum Opatrzności Bożej:

 

14 odpowiedzi na “Świątynia Opatrzności – wnętrze”

  1. Leszku czy pod/przed tabernakulum jest ławka? jakoś tego nie ogarniam; u nas jest półkole , a nie koło;bo jak tu za plecami kapłana się modlić[czy kapłan stoi tyłem do niektórych wiernych?] pozdrawiam

    1. Tak zgadza się – tam jest ławka. Dokładnie taka sama, jak każda inna, ale jest ona przeznaczona dla asysty. Ludzie siadają tu, skąd zrobiłem to zdjęcie (tu stoi 6 ławek w dwóch rzędach po trzy ławki). Tak samo po 6 ławek jest z prawej i lewej strony ołtarza, ale ludzie siadają jeszcze tylko na tych z lewej. Wynika to z tego, że są dwa wejścia – jedno, które jest naprzeciwko tabernaculum i drugie, które widać z lewej strony zdjęcia, z lewej miejsc, w których spoczywają wielcy Polacy (nb. oba wejścia prowadzą przez podziemny garaż – żadnego eleganckiego wejścia nie ma).

  2. Ślicznie i dziękuję bardzo,byłam tam ale nie weszliśmy do środka
    🙁 była zamknięta,za późno przyszliśmy,ale mam nadzieję że znów zobaczę 🙂 Pozdrawiam cieplutko 🙂 bliznich

    1. Na tym zdjęciu widać też Panteon Wielkich Polaków – to są te miejsca po trzy płyty z jasnego marmuru. Cały kościół to surowy (nawet nie otynkowany) beton – łącznie z podłogą (tylko w tej części gdzie kościół jest szara, najtańsza wykładzina podłogowa), ale są tam wmurowane płyty marmurowe – po pierwsze te cztery ołtarzowe (Jan Paweł II, obraz Chrystusa Miłosiernego, ks. Jerzy Popiełuszko i św. Andrzej Bobola – jeśli dobrze rozpoznałem), ale również płyty Panteonu – od wewnątrz, które widać na zdjęciu, a także na zewnątrz w korytarzu okalającym to pomieszczenie.

    2. Leszku, dziękuję, ślicznie, coś ciekawego, myślałam że już gotowe a okazało że jeszcze nie…

  3. Piękne wnętrze 🙂 Dzięki serdeczne. Nie myślałam, że ta nie wykończona świątynia ma tak niesamowite wnętrze. Myślę, że pierwsze co zrobię jak będę w Warszawie to tam pojadę 🙂 Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam mile 🙂

    1. No to radzę przyjść na 7:00, lub na 18:00, bo wtedy tam są msze. W swojej historii mam już i takie przeżycie, że ksiądz odprawiał mszę tylko dla mnie jednego (bo nikt więcej nie przyszedł), ale takiej bliskości Stołu Pańskiego, jak tu, nigdzie nie odczuwałem (choć tu kilka, a nawet kilkanaście osób zawsze jest).

    2. To oficjalne zdjęcie zostało zrobione prawdziwym aparatem i na dodatek bez używania flesza, dzięki czemu są m.in. dwa cienie stojącego Krzyża (bo od tych dwóch lamp, z których jedna jest nad JPII, a druga nad ks. Jerzym). Jednak kolory prawdziwsze są na moim zdjęciu – szary beton jest rzeczywiście szary, a nie beżowy…

  4. Ta bliskość ołtarza to znaczący plus; człowiek czasem potrzebuje odczuć rzeczywistość nadprzyrodzoną takim czy innym zmysłem…Wierzę, że ta świątynia powstania, a raczej że zostanie ukończona. Bo już zaistniała. To jedna ze znaczących zasług śp. prymasa Józefa Glempa.

    1. Też mam nadzieję, że zostanie ukończona, ale obawiam się, że ja już tego nie doczekam :(PS: Muszę się pochwalić, że w swoich licznikach dorobiłem właśnie możliwość wywołania notki, do której ktoś zajrzał – i właśnie w ten sposób wywołałem notkę, by Ci odpowiedzieć.

Możliwość komentowania została wyłączona.