Jeszcze się nie okazało

(1) Zobaczcie, jak wielką miłością obdarzył nas Ojciec, aby­śmy zostali nazwani dziećmi Bożymi – i nimi jesteśmy! Świat nie zna nas, ponieważ nie poznał Jego. (2) Umiłowani, te­raz jesteśmy dziećmi Bożymi, a jeszcze się nie okazało, czym będziemy. Wiemy, że gdy się to okaże, będziemy do Niego po­dobni, gdyż ujrzymy Go takim, jakim jest. (3) Każdy, kto pokła­da w Nim tę nadzieję, staje się czysty, jak On jest czysty. (1J 3)

Jeszcze się nie okazało kim będziemy, bo nasze ciało (takie, jakie ono jest w tej chwili) nam to uniemożliwia. Będziemy do Niego po­dobni, gdyż ujrzymy Go takim, jakim jest – teraz nie widzimy Go, bo nasze zmysły nam na to nie pozwalają; po przeobrażeniu naszych ciał, ujrzymy Go, a gdy ujrzymy, rozpoznamy nasze podobieństwo do Niego, bo On nas stworzył na swój obraz i podobieństwo (por. Rodz 1,26).
Utrata tej pierwotnej jedności to jednak nie tylko sprawa ciała – równie istotne są konsekwencje grzechu pierworodnego. Gdy sami zaczęliśmy nazywać, co jest dobre, a co złe, utraciliśmy tę pierwotną jedność z Nim, która ułatwiała wybór właściwej drogi. Dziś jest nam trudniej, bo może nam się wydawać, że wybieramy dobro, gdy tymczasem wybieramy zło. Chyba, że zawsze pokładamy w Nim nadzieję, gdy przestajemy stanowić Tak ma być, lecz staramy się rozpoznawać Jego wolę. Kto tak postępuje, staje się czysty, jak On jest czysty.