Ciało i Krew Jezusa

Olimpia na swoim blogu napisała notkę, którą zatytułowała Zdrada Chrystusa, którą zakończyła następująco:

Nie ma Boga w opłatku, a wieczerzę Pańską w postaci chleba i wina spożywamy jedynie na pamiątkę! NA PAMIĄTKĘ!!! 

Rozumiem, że ochrona życia w KK ogranicza się jedynie do walki o zakaz aborcji, a gdy trzeba ograniczyć praktyki religijne, to już życie nie jest takie święte. 

Ja wiem, że Katolicy od wieków są tresowani przez swoich pasterzy. Emocjonalne przywiązanie do kościoła też nie jest tu bez znaczenia. Ale może czasami trzeba zrobić krok do przodu, krok w kierunku prawdy Bożego Słowa, krok w stronę Chrystusa. Może pora skończyć z uzależnieniem od kapłanów i budynków kościelnych, bo z prawdziwą wiarą nie ma to nic wspólnego.

Wpisałem się tak:

Leszek 13 marca 2020 18:04

Olimpio, powinnaś się cieszyć, przecież jeszcze trochę, a wszystkich katolików szlag trafi – wszyscy przeniosą się na łono Abrahama i tu na ziemi tego kościoła nie będzie.

Czyż to nie wspaniałe?!!!

Tylko o czym będziesz wtedy pisać?

Olimpia Werol 15 marca 2020 19:14

Leszku, co Ty wypisujesz??? Naprawdę uważasz, że taki stan rzeczy sprawiłby mi frajdę???? Zapewniam Cię, że zdecydowanie nie!!!

Moje posty skierowane są nie tylko do Katolików, ale także do niewierzących, póki jeszcze coś można zmienić w ich życiu.

A tak jeszcze zapytam przez ciekawość: Masz pewność, zakładając oczywiście Twój scenariusz, że byłoby to łono Abrahama??? Na pewno?

Pozdrawiam 🙂

Leszek 15 marca 2020 20:11

No tak – frajdy by Ci nie sprawił, bo rzeczywiście nie miałabyś już o czym pisać. Gdyby nie to, to jednak sprawiłby Ci frajdę, skoro nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, by dla jakiegokolwiek katolika mogło to być łono Abrahama.

Olimpia Werol 15 marca 2020 20:42

Leszku, oczekiwałam rzeczowej odpowiedzi a nie odbijania piłeczki.

Mateusz 7:13-14 „Wchodźcie przez ciasną bramę, bo przestronna brama i szeroka ta droga, która wiedzie do zguby, a wielu jest tych, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna brama i wąska droga wiodąca do życia! Nieliczni są ci, którzy ją znajdują”.

Czyż nie Jezus sam siebie nazywa bramą??? Jeśli tak, to jedynie On zapewnia życie wieczne, zbawienie. TYLKO ON!!! Owa brama ma „szerokość Jego ramion” Tylko Jezus i nikt inny! A Katolicy z tego co wiem, próbują wejść przez Marię i wszystkich świętych, których otaczają boską czcią.

Leszek 15 marca 2020 21:27

Przestań czytać swoich demagogów piszących na temat doktryny katolickiej – sięgaj do źródeł, bo takich bzdur, jakie tu bezmyślnie powtarzasz, nie da się słuchać.

A tak przy okazji zwróć uwagę, że gdyby prawdziwe były Twoje tezy (nade wszystko w odrzuceniu przeistoczenia), to nade wszystko do ciągłych epidemii dochodziłoby w Kościele Prawosławnym, w którym Komunia zawsze jest pod dwiema postaciami. Chleb zanurzony w winie podawany jest wiernym na łyżeczce. Tej samej dla wszystkich komunikujących. Nb. Kościół Prawosławny nawet teraz ani na jotę niczego nie zmienia.

Olimpia Werol 16 marca 2020 21:59

Leszku, jeśli dla Ciebie Biblia jest demagogiem, to chyba nie ma tu pola do dyskusji. Nie wiem dlaczego przekręcasz moje słowa. W kościele prawosławnym komunia jest podawana pod dwiema postaciami, fakt. Jednak teraz gdy szaleje koronawirus, takie praktyki nie są pożądane. W jakim celu narażać wiernych na zakażenie? Takie działania są bezmyślne. Jeśli kościół prawosławny teraz, w czasie pandemii koronawirusa nie zawiesza swoich praktyk, świadczy to jedynie o głupocie tegoż kościoła. 2 Tym.1:7 „Nie dał nam Bowiem Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i zdrowego umysłu”. Zdrowy umysł to dar od Boga i jeśli z niego nie korzystamy, to czy faktycznie postępujemy mądrze???

Leszek 16 marca 2020 23:45

Skoro w ciągu tysiąca lat (prawie) od Wielkiej Schizmy kraje prawosławne nie są wcale bardziej dotknięte poprzez różne wirusowe epidemie, niż katolickie, a później protestanckie, to masz całkiem namacalny dowód na to, że zarówno katolicy, jak i prawosławni prawdziwie spożywają Ciało i Krew Jezusa Chrystusa (wy nie macie kapłanów – kapłaństwo nie jest dla was sakramentem, to u was nie dochodzi do przeistoczenia – dla was to rzeczywiście tylko zwykły opłatek, a oczywiście wobec zwykłego opłatka Twoje wywody na temat zagrożenia koronawirusa mają sens – ale tylko w odniesieniu do niego, a nie Ciała i Krwi Jezusa).

Olimpia Werol 17 marca 2020 00:13

Leszku, wierzysz jak wierzysz i nic mi do tego. Widocznie takie nauki odebrałeś. Skoro one Ciebie przekonują i uważasz, że są zgodne ze Słowem Bożym, to trwaj w tym… Tyle

Leszek 17 marca 2020 10:16

No to na koniec posłużę się 1 listem do Koryntian i żeby nie było, korzystając z protestanckiego tłumaczenia Przekład Współczesny NT:

Dlatego każdy człowiek zanim spożyje Wieczerzę Pańską, powinien poddać wnikliwej ocenie swoje życie, bo jeżeli je ten chleb i pije z tego kielicha, a nie widzi w tym ciała Pana, ściąga na siebie wyrok. Nic więc dziwnego, że tak wielu wśród was chorych i słabych, a nawet wielu umarło. (1Kor 11, 28-30)

Skoro nie wierzysz[, skoro nie widzisz] w tym ciała Pana, to właśnie ściągasz na siebie wyrok.

Leszek 17 marca 2020 11:17

Często korzystam z tego przekładu, bo wierzę, że został dokonany uczciwie z ogromną starannością wiernego przekazu treści. To tylko Przekład Nowego Świata (czyli przekład Świadków Jehowy) manipuluje tekstem – wszystkie inne tego nie czynią, choć nie zawsze są wierne. Najnowsze przekłady, a więc m.in. protestancki Przekład Współczesny NT dbają o wierność przekazu.

Sama więc widzisz – Ciebie uczono, że to jedynie pamiątka, a nie Ciało i Krew Jezusa, bo było to konsekwencją faktu rezygnacji z kapłaństwa, jako sakramentu. Ideologia, a nie sola scriptura!

Przed ponownym przyjściem Jezusa właśnie sam Jezus jest najbardziej atakowany i Ty w tej nagonce uczestniczysz. A pora przejrzeć w końcu na oczy i zauważyć, że On naprawdę nam Siebie zostawił:
Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a ja go obudzę z martwych w dniu ostatecznym. (J 6,54 – nadal tłumaczenie Przekład Współczesny NT)

Ten atak na Eucharystię sugeruje, iż być może nas nie będzie musiał już wskrzeszać – doczekamy Jego przyjścia, a czy nas wybierze, zależeć będzie od tego, czy spożywamy Jego ciało i pijemy Jego krew. W kościołach protestanckich, to tylko opłatek (bo nie ma kapłanów, którzy dokonaliby przeistoczenia), ale zacznij korzystać z komunii duchowej – dopiero w tym okresie codziennie o 7:00 z Łagiewnik i codziennie o 20:00 z Jasnej Góry masz tę okazję.

Leszek17 marca 2020 12:13

Ach – nie dodałem że w TVP1.

Dopisałem to, ale dopiero tuż przed ósmą sam się zorientowałem, że to w TVP3. I na tej korekcie dyskusja się zakończyła.

13 odpowiedzi na “Ciało i Krew Jezusa”

  1. Olimpia w zasadzie rozpoczęła dyskusję od frazesu: „a u was murzynów biją” więc już na samym wstępie dyskusję zakończyła. W zasadzie się zastanawiam , czemu służą dyskusje? Dzięki tej już widzę, aby dalej trwać w błędzie, a może nawet w grzechu. Zatem, dyskusje już od dawna nie służą temu aby poznać prawdę, ale temu, by dać usprawiedliwienie do trwania w kłamstwie.

    1. No to Cię Zbyszku zaskoczę – Olimpia przed chwilą wpisała się ani nie u siebie, gdzie okazało się, że były już dwa jej komentarze po tym, co jest tu (wpisała się po przeszło dobie) i gdzie półtorej doby temu jej odpowiedziałem, nie wpisała się tu, lecz wybrała zupełnie inną notkę i tam się wpisała.
      A to bardzo dobrze wróży – chyba jednak dyskusje służą temu, by poznać prawdę!

  2. Ale najbardziej smutne jest to, że Olimpia udaje osobę wierzącą, a tak naprawdę nią nie jest.

  3. A ja wierzę, że jest. Jak sądzę wybrała Zielonoświątkowców, bo wcześniej spotykała się jedynie z letnią wiarą katolików; ostro później walczyła o poglądy, do których przystąpiła, bo nade wszystko samą siebie chciała przekonać, że dobrze wybrała. Ale tych słów, jakie dostała od Ducha Świętego (ja byłem jedynie wykonawcą i mojej zasługi w tym nie ma żadnej) nie da się zagłuszyć. To jest taki delikatny wietrzzyk, który do niej powiał i który zaniesie ją tam, gdzie Pan czeka na nią 🙂 🙂 🙂

  4. Mnie poraża wielość odłamów protestanckich; każdy na swoje kopyto przerabia Biblię; dopasowuje Słowo Boże do swej nauki.
    To nie może być Boże dzieło, ale …ludzkie.

    1. Basiu, to nie jest tak, że każdy przerabia Biblię – tak robią Świadkowie Jehowy – tam nawet brakuje wielu wersetów! Inne kościoły raczej tego nie czynią, ale istnieje coś takiego, jak tradycja przekładu – nawet przy współczesnych przekładach tłumacze kierują się ową tradycją przekładu i stąd np. w Biblii Tysiąclecia masz choćby to słynne „co ma choćby pozór zła” (które znikło dopiero w ostatnich wydaniach – ale mszały najczęściej zawierają jeszcze ten tekst – i tak on jest czytany).
      I takie wpływy oczywiście wszędzie są – np. w Nowej Biblii Gdańskiej ten 29 wers brzmi tak „Bo jedząc i pijąc niegodnie, je i pije dla siebie potępienie, nie rozróżniając ciała Pana.”, co daje możliwość nawet takiej interpretacji, że „wy głupi katole nie potrafiliście nawet rozróżnić, że to jest opłatek, a nie Ciało Jezusa”.
      Ale z kolei w BT mamy „Kto bowiem spożywa i pije, nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije.”, co z kolei pozwala z kolei upominać wiernych za przystępowanie do Komunii w stanie grzechu ciężkiego.
      Ale już w wieku XX wymyślono coś takiego, co nazwano zasadą ekwiwalencji dynamicznej – chodzi o taki sposób tłumaczenia, który wcale nie musi zachowywać samych słów, ani form gramatycznych, ale który wiernie oddaje treść. Szczególnie wyraźnie to widać na przykładzie idiomów – wierne tłumaczenie lingwistyczne może doprowadzić do tego, że tekst jest kompletnie niezrozumiały; ale jeśli jeden idiom zastąpi się idiomem z języka, na który się tłumaczy, dopiero wtedy zachowana jest wierność przekładu (na tej zasadzie polski przekład Shreka został uznany za najlepszy na świecie).
      Komisja Przekładu Nowego Testamentu z inicjatywy Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego w 1991 roku opublikowała swój przekład, który został zaaprobowany przez posczególne Kościoły Protestanckie w Polsce, a który znany jest jako Nowy Testament, Współczesny Przekład (i zanim pojawił się przekład paulistów, ja w swoich notkach posługiwałem się tym przekładem). Tłumacze nie zajmowali się dogmatyką, lecz starali się najwierniej oddać treść oryginału. To tam ten wers brzmi tak, jak go przytoczyłem „bo jeżeli je ten chleb i pije z tego kielicha, a nie widzi w tym ciała Pana, ściąga na siebie wyrok.” Posłużyłem się tym tłumaczeniem, bo właśnie w nim jest przeniesiona istota oryginału!
      A dla uzupełnienia mogę jeszcze podać ten sam wers w tłumaczeniu Davida Sterna – amerykańskiego teologa, żyjącego obecnie w Jerezolimie: „bo kto je i pije, nie uznawszy ciała, ten je i pije sąd nad sobą.” Z tego tłumaczenia też wynika, że istotą sprawy dokładnie to, co zostało zawarte we Współczesnym Przekładzie.

      1. Leszku> dziękuję za to objaśnienie. Prostym ludziom [a do nich się zaliczam] trudno jest zagłębiać się w argumenty tłumaczy [przekładu] Pisma Św. Przyjmujemy i wierzymy w to, co nam podają
        teolodzy, uczeni w Piśmie i znawcy języka, tradycji oraz kultury, w jakiej żył Jezus Chrystus.
        Podobnie jest z tłumaczeniem modlitwy; Ojcze nasz…
        „…i nie wódź nas na pokuszenie…”, innym razem „nie dozwól abyśmy ulegli pokusie”. gdyż to by sugerowało, że Bóg wodzi nas na pokuszenie.
        Nasz proboszcz podaje przykłady, że kuszenie Boga miewa miejsce.
        Odwołuje się przy tym do Abrahama, który miał złożyć w ofierze swego syna lub Hioba, pozbawionego wszystkiego, ale zachowującego ufność.
        Duch posłał Jezusa na pustynię gdzie był kuszony przez diabła, a więc Bóg to przewidział.
        Tak wiele zależy od…tłumacza, a nie zawsze ma on dar [łaskę] szczegółowego objaśnienia .
        Osobiście wolę się modlić i prosić; „nie dozwól abym uległa pokusie…” bowiem znam siebie i mój słomiany zapał, wiem jak łatwo jest mnie „urobić” i jak łatwo mogę ulec pokusie.

        1. No właśnie, to nie wódź na pokuszenie, to tradycja tłumaczeń, bo tak było u ks. Wujka (nie sprawdzałem, ale z góry jestem tego pewien). Jak to weszło do języka, to trudno to zmienić (a i on pewnie oparł się na wulgacie – znowu zastrzegam się, że tego nie sprawdzałem). Ale już BT ta sama modlitwa, jako tekst Ewangelii, przetłumaczona jest jako nie dozwól abyśmy ulegli pokusie – niewątpliwie wiernie wobec oryginału!

        2. A jeszcze co do owego kuszenia. Wg mnie to nigdy nie było kuszenie – Bóg czasami tak działa, ale nie po to, by kusić, lecz po to, by pokazać człowiekowi jego oddanie! Przecież Bóg jest poza czasem, a więc On zna naszą odpowiedź, wie jaką damy odpowiedź na zadaną sytuację. Tymczasem np. Abraham nie mógł być tego tak pewien, że się nie zbuntuje – dowiedział się o tym dopiero po tym zdarzeniu, a to jeszcze bardziej utrwaliło jego więź z Bogiem.

    2. Dziel i rządź. Prosta rzymska zasada, która tłumaczy w tej kwestii wszystko. Kto podzielił chrześcijan? Bóg? Raczej nie. Zatem szatan. A skoro on podzielił, to również on rządzi. Nie oskarżam tutaj żadnej strony, bowiem równie szatański był pomysł płatnych odpustów, ale Luter nie poszedł za głosem Boga, tylko za głosem szatana. Bo, tak naprawdę, również biskupom niemieckim nie rozchodziło się o sprawy boskie, tylko o pieniądze. A biblia, to tylko wygodny pretekst. Bo można mieć przecież wątpliwości. Czy w komunikancie jest Bóg? Czy Maria była dziewicą? Czy Chrystus był Bogiem, a może tylko prorokiem? Czy Bóg stworzył świat? Rzecz w tym, że jeśli do wszystkiego podchodzisz wyłącznie rozumem, to już nie jesteś człowiekiem wierzącym, ale ateistą.

      1. Ale szczęśliwie rozum też mamy, bo on pozwala zacząć rewidować swoją wiarę, gdy ta pobłądziła. Mam nadzieję, że tak się stało z Olimpią.

        1. Wielokrotnie wspominałem, że dla człowieczeństwa potrzebne są wszystkie przymioty: rozum, wiara, miłość. Każdy z osobna grozi fanatyzmem, totalitaryzmem lub zaborczością. Rzecz w tym, że zawsze miałem ten problem ze Zielonoświątkowcami, że owej konieczności kierowania się w życiu wszelkimi i wszystkimi przymiotami często zapominają. Dotyczy to również części katolików, nie przeczę. Inna kwestia, że z wielu nurtów protestantyzmu, akurat zielonoświątkowcy wzbudzają mój największy szacunek, ale to na marginesie.

Możliwość komentowania została wyłączona.