Zgodnie z obowiązującymi od dziś zasadami na tej mszy mogło być tylko 5 osób – nie było nawet tyle (nade wszystko brat i siostra):
Mszę odprawił ks. kard. Kazimierz Nycz:
w koncelebrze z moim proboszczem ks. Stefanem Kotwińskim:
oraz proboszczem katedry warszawsko-praskiej ks. Bogusławem Kowalskim:
który wygłosił bardzo osobiste wspomnienie/kazanie.
I na koniec cała transmisja:
Różaniec, od którego zaczyna się transmisja jest przerywany fragmentami kazań ks. Piotra. Msza pogrzebowa zaczyna się pół godziny później wspomnieniem ks. kard. Kazimierza Nycza; i tak, jak powiedziałem wcześniej bardzo osobiste wspomnienie przekazał ks. Bogusław Kowalski.
Mnie przeraża i poraża ta…samotność -pustka na pogrzebie.
To jest bardzo przygnębiające. Pożegnać -odprowadzić na miejsce wiecznego spoczynku może tylko 5 osób.
A co w przypadku licznego rodzeństwa, jak to ma miejscu u mnie?
Kard. Kazimierz Nycz powiedział: Jest swoistym, niepojętym paradoksem, że ten który gromadził wokół ołtarza tłumy, dzisiaj na swoim pogrzebie ma nas zaledwie kilkoro modlących się razem z wami wszystkimi, którzy modlicie się dzięki transmisji telewizyjnej tej dzisiejsze, żałobnej uroczystości. Wobec tych niepojętnych spraw mówimy fiat – niech się stanie, tak jak mówiła Matka Najświętsza w tajemnicy Zwiastowania, którą dzisiaj w liturgii Kościoła wspominamy.
Rzeczywiście to niepojęte. Ks. Boguś, który był bliskim kolegą z roku, też na to zwracał uwagę. Wczoraj również padały podobne zdania… To rzeczywiście niepojęte, że odchodzi w ciszy, choć mógłby ściągnąć tłumy.
Może więc ta cisza jest nam potrzebna?
Na cmentarzu może być 10 osób.
O dzięki za tą informację, że na cmentarzu może być 10 osób, ale to i tak dla licznej rodziny jest duże ograniczenie. .
Na cmentazru i tak nikt nie będzie tego odliczał – no bo na ulicy można iść tylko we dwoje, ale nie dotyczy to rodzin. A więc na ulicy nie ma ograniczenia. Tu to 10 na cmentarzu bardziej służy temu, by sygnalizować, że pogrzeby są dla rodziny i najbliższych znajomych (a nie np. dla znajomych z pracy).
Zapożyczyłam sobie na swój blog zdjęcia z tej Twojej notki;
jeśli masz coś przeciw to proszę o wiadomość; skoryguję;
Jasne, że nic.