III Niedziela Świąt Wielkiej Nocy

Ze sporym opóźnieniem opublikuję notkę odnoszącą się do tego dnia, bo ze sporym opóźnieniem dotarłem do linka z mszy, jaką prowadził ks. Proboszcz, a właśnie na niej wydarzyło się coś, czego normalnie nie ma.

Ale zacznijmy od początku mszy:

Homilia:

Wy, którzy jesteście tutaj w Świątyni, będziecie za chwilę świadkami.

Czego? – że oto za chwilę będzie łamany chleb i albo poznamy Jezusa, albo nie. Albo będziemy tego świadkami, albo nie. To nie jest tak, że każdy kto przyjdzie na mszę świętą, będzie od razu świadkiem Pana Jezusa, świadkiem Jego miłości, świadkiem Jego nauczania,

Może być tak, że człowiek przyjdzie na nawet najświętszą mszę świętą, jak np. przez sprawowaną tu przez świętego Jana Pawła II, przyjdzie na jakąś bardzo ważną mszę świętą, a może nie poznać, może nie świadczyć o tym, że Jezus Chrystus rzeczywiście umarł, zmartwychwstał i żyje.

No i byśmy nieustannie poznawali Go po łamaniu chleba. Ale o tym powiem także w czasie mszy świętej.

Łamanie chleba:

Jest pewien gest w czasie liturgii, na który być może nie zwracamy uwagi. Mianowicie jest to gest, o którym dzisiaj była mowa w Ewangelii – uczniowie poznali Pana Jezusa po łamaniu chleba.

Kapłan właśnie w tym momencie, gdy jest śpiew Baranku Boży, łamie hostię. Łamie hostię m.in. dlatego, żeby przypomnieć, że my mamy Pana Jezusa teraz tu poznać po łamaniu chleba.

Święty o. Pio mówił także, że to złamanie hostii oznacza nic innego, jak złamanie życia Pana Jezusa, czyli śmierć Pana Jezusa. A więc to przełamanie hostii przypomina nam śmieć Pana Jezusa.

Ale jest jeszcze jeden gest, w którym kapłan cząstkę tej hostii wpuszcza do kielicha, w którym jest nie wino, ale Krew Pana Jezusa. Złączenie Ciała i Krwi to jest jakby życie, to jest przypomnienie o Zmartwychwstaniu.

Czyli w czasie tej mszy świętej uczestniczymy w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa.

Pamiętajmy o tym, jak czasami będziemy modlić się Baranku Boży i będziemy widzieli ten gest kapłana.

Kapłan wypowiada wtedy słowa: Ciało i Krew naszego Pana Jezusa Chrystusa, które łączymy i będziemy przyjmować, niech nam pomogą osiągnąć życie wieczne.

2 odpowiedzi na “III Niedziela Świąt Wielkiej Nocy”

    1. Ja również. I przyznam, że od razu po wysłuchaniu miałem ochotę na opisanie tego, ale aby ustawiać odtwarzanie od określonego miejsca, cały film musi być już nagrany. Więc miałem nadzieję, że zrobię to dopiero w poniedziałek rano. Tymczasem pod tym linkiem był film 4-godzinny, który obejmował dwie ostatnie msze – a tej nie było. Ale dziś rano jeszcze raz zajrzałem i jest teraz ten – 11-godzinny. No to na nim mogłem już wszystko pozaznaczać.

Możliwość komentowania została wyłączona.