Ghandi

Tym razem na weekend zabrałem ze sobą „Ghandiego”. Oglądałem ten film wtedy, gdy powstał, a więc jakieś ćwierć wieku temu. Doskonały był to wybór – oglądało mi się fantastycznie. Zachęcam do pójścia w moje ślady.

A na zachętę chcę przedstawić dialog z samego początku filmu, jaki Ghandi prowadził z duchownym anglikańskim – zaczyna Ghandi:

 

– Napisano, jeśli ktoś uderzy cię w prawy policzek, nadstaw mu drugi.
– Może to przenośnia?
– Nie jestem pewny. Dużo o tym myślałem. Podejrzewam, że chodzi o to, żeby mieć odwagę przyjąć cios, kilka ciosów i nie oddać. Ale nie ustąpić. Wtedy coś w ludzkiej naturze sprawia, że nienawiść ustępuje szacunkowi.

 

Przyznam, że warto to obejrzeć choćby tylko dla tego dialogu – spostrzeżenie Ghandiego jest niezwykle trafne.

 

  Leszek

 

 

 

PS: U mnie na działce można już iść na grzybobranie (na samej działce):