Jeszcze przed wigilią chcę wam pokazać, jak to było u mnie na działce:
6 odpowiedzi na “Przed roztopami”
widziałam to zdjęcie, widziałam:):):) ale nie chciałam spłoszyć sarenki wiec się nie odzywałam:)Ile Ty masz dziczyzny na tej działce?
No lisów, to już dawno nie było.
A mnie zastanawia dlaczego dzikie zwierzęta zatraciły instynkt samozachowawczy i nie boją się człowieka; przychodzą pod sam dom;
Przychodzą z głodu. U mnie sarna objadła dwa krzewy do gołych witek. To zdjęcie było na sąsiedniej działce, ale chwilę potem sarna zaczęła objadać krzew (niestety padła już mi bateria w aparacie).
Leszku -jeśli jesteś systematycznie na działce to mógłbyś dokarmiać sarenki. Miałbyś potem oswojone:) Chociaż z drugiej strony może to nie najlepszy pomysł bo by Ci wszystko zjadały co posadziłbyś.
Dokarmiać to nie mam czym. Ale ponieważ działkę mam nieogrodzoną, to różne krzewy stają się posiłkiem, a ja mówię trudno. Nie żałuję im.
widziałam to zdjęcie, widziałam:):):) ale nie chciałam spłoszyć sarenki wiec się nie odzywałam:)Ile Ty masz dziczyzny na tej działce?
No lisów, to już dawno nie było.
A mnie zastanawia dlaczego dzikie zwierzęta zatraciły instynkt samozachowawczy i nie boją się człowieka; przychodzą pod sam dom;
Przychodzą z głodu. U mnie sarna objadła dwa krzewy do gołych witek. To zdjęcie było na sąsiedniej działce, ale chwilę potem sarna zaczęła objadać krzew (niestety padła już mi bateria w aparacie).
Leszku -jeśli jesteś systematycznie na działce to mógłbyś dokarmiać sarenki. Miałbyś potem oswojone:) Chociaż z drugiej strony może to nie najlepszy pomysł bo by Ci wszystko zjadały co posadziłbyś.
Dokarmiać to nie mam czym. Ale ponieważ działkę mam nieogrodzoną, to różne krzewy stają się posiłkiem, a ja mówię trudno. Nie żałuję im.